akcesoria meblowe, oświetlenie meblowe, prowadnice, szafy, s
Temat: Bułgaria
...:)
pozdrawiam
Ja jechałam autokarem i mieliśmy pewną przygodę na granicy węgry-rumunia.
W momencie gdy pilot poszedł kupić winiete, jakaś rumunka umyła szybe w autokarze i chciała za to kasę, kierowca powiedział ze jak wróci pilot to jej zapłaci i wyszedł na papierosa. nagle wyszło takich kilku "bez szyi" z kamieniami w rękach i zastawili kierowcy wejście do autobusu, wrócił pilot i chciał im dać kilka lei ( waluta rumuńska), powiedzieli ze nie chcą tyle, więc chciał im dać jeszcze pare dolarów, powiedzieli ze chcą 50 złotych a jak nie, to nie puszczą kierowcy, w końcu pilot wyzbierał pełno jakichś klepaków w różnych walutach i sie odczepili. Tak więc w Rumunii należy być ostrożnym, a we dwoje jednym samochodem bym sie na pewno nie wybrała, jak juz to przez Serbię, bo ponoć (???) bezpieczniej.
Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=31096